Film jest naprawdę bardzo dobry. Kwestią jest właściwie nastawienie, to na co każdy ma ochotę w momencie gdy decyduje się obejrzeć ten obraz, itp., stąd naturalnie różne oceny, każdy ma nieco odmienny gust, wrażliwość na pewne elementy.. Film zachwyca swoją prostotą, pewnego rodzaju anonimowością, równowagą najważniejszych składowych, bez przesady w formie, estetyce. Jak wspomniałem: każdy swoją miarą mierzy. Równie dobrze sam mógłbym teoretycznie zmienić zdanie. Po prostu - wszystko jest względne. Oby kluczowe wartości pozostawały na właściwym miejscu. Pozdrawiam i namawiam do obejrzenia. Naprawdę warto.

PS.Mój szwagier powiedział mi kiedyś, że jeśli będę potrafił streścić sprawę w 40 słowach, bez zbędnych ozdobników, to będą ze mnie ludzie:] Hm, najwyraźniej jeszcze nie dorosłem do rzeczowego wyrażania przydatnych opinii.. ale przyrzekam poprawę:)